nie podoba mi się
  • mnie czy dla mnie?
    18.11.2005
    18.11.2005
    Jak powinno się wymawiać:
    1. Daj to dla mnie.
    2. Daj to mi.
    Czy w ogóle forma dla mnie jest poprawna? Bo nie wiem, czy „dla mnie się ona nie podba”, czy „mi się nie podoba”.
  • Jesteśmy piąci?

    15.05.2017
    15.05.2017

    Podczas świątecznego obiadu powstał u nas w rodzinie spór, czy możemy być dwudzieści piąci. Siostrzeniec twierdził, że konsultował tę formę z dwiema polonistkami, które potwierdziły ją jako poprawną. Wydało mi się to wielce nieprawdopodobne, zaczęłam więc szukać odpowiedzi. Znalazłam m. in. Pani audycję http://www.polskieradio.pl/9/305/Artykul/216839,Jestesmy-piaci potwierdzającą moje wątpliwości. Jednocześnie jednak czytam w Słowniku gramatyki języka polskiego, że – przynajmniej teoretycznie – możemy:

    http://sgjp.pl/leksemy/#105136/dwudziesty

    http://sgjp.pl/leksemy/#131203/piąty

    Podobnie jest w Wielkim słowniku języka polskiego:

    https://wsjp.pl/haslo/podglad/39581/dwudziesty

    https://wsjp.pl/szukaj/podstawowe/wyniki?szukaj=pi%C4%85ci

    Może mi Pani wyjaśnić, na czym opiera Pani tezę, że język polski nie dopuszcza takiej możliwości? Sama chętnie bym jej nie dopuściła, w obliczu powyższych danych ze słowników brak mi jednak argumentów.

    Pozdrawiam serdecznie

    Marta

  • Tworzymy skróty
    8.02.2011
    8.02.2011
    Witam serdecznie.
    Jestem nauczycielem. Od kiedy wprowadzono do szkół ocenę „dopuszczającą”, mam problem z tym, jakiego skrótu tej oceny używać. Mamy dst jako 'dostateczny', db jako 'dobry' itp. Przyjęło się u nas używanie skrótu: dop, ale mi się on nie podoba. Moim zdaniem lepiej wygląda: dps, który utworzyłem moim zdaniem analogicznie do tych już używanych. Czy są jakieś zasady tworzenia takich skrótów? Czy któryś z nich jest w jakimś sensie lepszy od innych?
    Pozdrawiam
  • ci czy tobie?
    22.11.2004
    22.11.2004
    Dzień dobry, mam pytanie dotyczące formy zaimka osobowego Ci/Tobie. Kiedy powinno użyć się formy dłuższej? Czy w listach marketingowych, kiedy chcemy podkreślić zwrot do klienta, lepiej stosować Ci, czy Tobie, np. „Wskażemy Ci/Tobie najlepszą ofertę na rynku” itp.? Pozdrawiam.
  • krótko czy długo po spójniku?
    4.01.2005
    4.01.2005
    Wiadomo, że na początku zdania używamy dłuższych form zaimkowych (mnie, tobie, ciebie), a wewnątrz zdania (z wyjątkiem sytuacji, kiedy są one pod akcentem) – krótszych. A jakiej formy powinniśmy użyć w zdaniu złożonym po spójniku? Przykładowe zdanie: „Powiedział, że jest bardzo ładna, a mnie/mi się ona wcale nie podobała”.
  • Zgromadzenie Małych Braci
    5.04.2002
    5.04.2002
    Szanowni Profesorowie,
    Przy tłumaczeniu autobiografii Carlo Caretto, „Zakochany w Bogu”, borykam się z pewną trudnością natury terminologicznej. Rozwiązałem ją samodzielnie, lecz zwracam się do Was, jako ekspertów w języku polskim, o przypieczętowanie Waszym autorytetem mych rozwiązań bądź też ich zakwestionowanie. Ostateczny wybór uzależniam od Waszego stanowiska. Moją i Waszą wypowiedź zamierzam umieścić we wstępie książki.

    Zgromadzenie Małych Braci, powstałe w roku 1933 z duchowej inspiracji Karola de Foucald, zatwierdzone przez Stolicę Apostolską w 1967, w Polsce istnieje od roku 1977. I dość wiele jest u nas publikacji na ich temat (mam przed sobą na biurku 10 książek), lecz jeszcze więcej terminologicznego bałaganu.
    W oficjalnym „Leksykonie Zakonów w Polsce”, wydanym przez KAI, są oni objęci terminem zgromadzenie, tak jak wszystkie inne zgromadzenia, jednakże już w ich konstytucji, jak i w wielu innych polskich tekstach gromadzą się pod słowem Fraternité, zachowanym we francuskiej formie graficznej, np. „Rozprzestrzenianie Fraternité na całym świecie…” lub „Zwierzęta miały swoje miejsce we Fraternité…”. Ci zakonnicy zdecydowanie różnią się od wszystkich innych występujących w „Leksykonie”, mieszkają bowiem nie w klasztorach, ale po dwóch, trzech w blokach, pracują w fabrykach, w sklepach, ubierają się po cywilnemu, dlatego uzasadnione wydaje się to terminologiczne wyodrębnienie.
    Fraternité dosłownie znaczy 'braterstwo' i najlepszym polskim odpowiednikiem byłoby, moim zdaniem, wyciągnięte z lamusa słowo fraternia ('braterski stosunek, zbratanie, przyjaźń' – według słownika Doroszewskiego). Jestem bardzo wyczulony na ekspansję obcych wyrazów do polszczyzny, jednakże obecnie to przede wszystkim kupieckie words nas po chamsku atakują, zaśmiecają media, dlatego wobec eleganckiej francuszczyzny, sromotnie wypartej znad Wisły, byłbym tolerancyjny, a nawet przyjazny. Zwłaszcza, że to zgromadzenie jest jakoś szczególnie związanie nie tyle z samą Francją, co z językiem francuskim, traktowanym jako język misyjny wśród krajów arabskich. Przyjmuję zatem do mojego tłumaczenia termin Fraternité (zawsze z dużej litery), w znaczeniu Zgromadzenia Małych Braci (lub Sióstr).
    A jak nazywać poszczególne wspólnoty? Prócz neutralnego słowa wspólnota, używane są dwa inne, francuskie i jego dosłowne tłumaczenie: fraternité i braterstwo. „Kroniki poszczególnych fraternité, chociaż…”, „Żadnemu Braterstwu [całkowicie nieuzasadniona duża litera – mój przypis] nie wolno…”. I tu się całkowicie nie zgadzam z tłumaczami, którzy mnie poprzedzili. Braterstwo w znaczeniu jakiejś konkretnej wspólnoty jest dość niezręczne, a fraternité trochę dziwaczne i aż się prosi, aby je spolszczyć na fraternię, co też czynię w mym przekładzie. Zdumiewające jest niezwykle częste traktowanie z dużej litery braterstwa czy fraternité, co niewątpliwie bierze swe źródło z oryginalnych tekstów. Mój Carlo Caretto pisze: „Questa Fraternità di Spello dovrebbe…”, ale przecież nie napiszę w tłumaczeniu: „Ta Fraternia (czy Wspólnota) ze Spello powinna…”, a tylko: „Ta fraternia (czy wspólnota) ze Spello…”. Nie znajduję żadnego uzasadnienia, aby w języku polskim zastosować dużą literę (we włoskim również).
    Natomiast już nie tylko zdumiewają mnie, lecz wręcz gorszą bardzo nagminne w wielu publikacjach zdania, jak na przykład: „Żaden Mały Brat nie powinien…” czy „Idąc ulicą spotkałem dwie Małe Siostry, które…”. Mały brat jest tu użyty w znaczeniu pospolitym, jak franciszkanin, czy jezuita i zgodnie z regułami powinien być mały, tym bardziej, że podstawową zasadą duchowości małych braci (tu mógłbym już chyba napisać Małych Braci, w znaczeniu Zgromadzenia, Fraternité, co kładzie nieco inny akcent) jest życie w ukryciu, na wzór Jezusa z Nazaretu. I faktycznie, w życiu, w bloku mieszkalnym czy w zakładzie pracy, sąsiedzi, koledzy często nawet nie wiedzą, że rozmawiają z małym bratem, z prawdziwym zakonnikiem. Czemuż więc chcą się wyróżnić w piśmie?

  • lubialność
    10.01.2013
    10.01.2013
    W erze Internetu i po stworzeniu takich portali jak Facebook czy YouTube powstały z amerykańskiego słowa like [co powstało? – Red.]. I to prowadzi do mojego pytania, albowiem coraz częściej spotykam się z tym, że w analizach, statystykach internetowych pojawia się słowo lubialność lub punkty lubialności. Bardzo proszę o pomoc, z jakiego słowa powinni korzystać internauci, jakie słowa powinienem sam stosować, gdy przyjdzie mi określanie lubialności (sic!) moich filmów na YouTube bądź komentarzy na FaceBook.
  • oprócz
    16.11.2012
    16.11.2012
    1. „Teraz Brazylia to mój atut” – śmieje się, bo zna świetnie portugalski i oprócz telewizji pracuje w dziale handlowym ambasady Brazylii.
    2. Oprócz naleśników zjadł jeszcze kawałek ciasta.
    3. Oprócz pana G. zarzuty postawiliśmy jeszcze jednej osobie.
    4. Oprócz pana G. zarzuty ma również jeszcze jedna osoba.
    Które zdania poprawne? Czy prawidłowo jest: „… obsługuje również dział handlowy…”? Jaka konstrukcja jest prawidłowa w przypadku oprócz i poza, czy możliwe jest użycie strony biernej?
  • otwarła czy otworzyła?
    12.04.2010
    12.04.2010
    Szanowna poradnio!
    Czy w zdaniu „W zeszłym tygodniu otwarła swe wrota nowa galeria sztuki” słowo otwarła jest na miejscu? Doczytałam się, że oba słowa, otwarła i otworzyła, są dopuszczalne w języku polskim, ale osobiście otwarła w tym zdaniu nie podoba mi się. Proszę o poradę. Dziękuję z góry.
    Anna
  • Terminologia matematyczna

    30.12.2023
    30.12.2023

    Szanowni Państwo,

    zastanawia mnie od jakiegoś czasu problem tłumaczenia dwóch terminów na polski z angielskiego. Pierwszym jest „extremal combinatorics”. Po polsku widziałem to głównie jako „kombinatorykę ekstremalną”, co jest bardzo przyjemnym określeniem, ale gdy się nad tym chwilę zastanowię, to chyba niestety powinna być „kombinatoryka ekstremowa”. Czy tak jest rzeczywiście i czy można by to nagiąć?

    Drugim jest „categorification”. Jest słowo „kategoryfikacja”, ale nie podoba mi się skojarzenie ze słowem 'klasyfikacja', które jest trochę nietrafione. Czy poprawny jest neologizm 'ukategoryjnienie', przez analogię do 'uzwarcenia' („compactification”)?

    Pozdrawiam

    M. Mehl

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego